„Audycja dla Małżonków i Rodziców: Co niszczy, a co wspiera małżeńską płodność?”
dr hab. Jolanta Wasilewska, dietetyk, alergolog, naprotechnolog i Tadeusz Wasilewski, lekarz specjalista ginekologii i naprotechnolog.

https://www.radiomaryja.pl/multimedia/audycja-dla-malzonkow-i-rodzicow-co-niszczy-a-co-wspiera-malzenska-plodnosc/?fbclid=IwY2xjawNjHqxleHRuA2FlbQIxMABicmlkETBNUGNtSzdrUW1TcXB3V3RaAR7Jcxdik0xRb0_rrBPxOKNBOrq1iL7ZYziWu3qS1VwU991FEvVyCWE04J6P4g_aem_luPZ1zuZmi15TfsTIobnbg

To już drugie nasze dziecko, na które czekamy dzięki dr. Wasilewskiemu. Pan Bóg dał nam pierwszego, zdrowego, mądrego syna – 17 września 2018 roku. Teraz czekamy na ciebie 27 września (W dzień i miesiąc naszego ślubu. Czy to przypadek?) Dzień przed dowiedzeniem się o ciąży śniła mi się śp. Babcia, która wymodliła i wybłagała Mikołaja i w tym przypadku też tak będzie. Wierzymy w to, że ktoś z góry czuwa nad naszymi dziećmi i nad nami.

Kinga i Sławek (wraz z Mikołajem)

Kolejny Cud

Dziękuję Dr. Wasilewskiemu za wstawiennictwo u Ojca Pio, dzięki któremu nasz oczekiwany bobasek pojawił się w naszym życiu. 23 września [spodziewany termin porodu] to dzień Ojca Pio. Pan Bóg jest wśród nas, trzeba uwierzyć i otworzyć oczy.

Dziękujemy,

Agnieszka, Marcin i Oluś

Nasz Cud

Po czterech latach starań, dziś doświadczyliśmy cudu. Pragniemy szczerze podziękować samemu Panu Bogu za ten szczególny dar.

Maria i Marcin

Przyjaciel życia

18 stycznia 2025 r. w auli św. Jana Pawła II przy bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach wręczono tegoroczne Nagrody „Przyjaciel Życia”. Jedną z nagród otrzymał dr Tadeusz Wasilewski.

Nie stałbym przed Państwem, gdyby nie przyprowadziło mnie tu wielu przyjaciół życia.(…) Nie stałbym przed Państwem, gdyby pewnej nocy nie obudził mnie głos „Ufaj Jezusowi” powtórzony trzykrotnie. (…)Nie stałbym przed Państwem, gdybym pewnego dnia nie usłyszał od koleżanki ginekolog o naprotechnologii. (…)Nie stałbym tu, gdyby nie praca i zaangażowanie wielu osób w budowę i funkcjonowanie kliniki NaProMedica. (…) Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie wysiłek wielu obrońców życia. Nie byłoby mnie tutaj, gdybym nie otrzymał wsparcia mojej rodziny. Dziękuję w tym miejscu za pełną zaangażowania postawę mojej żony i jej cenne podpowiedzi w zakresie wiedzy medycznej(…) Nie byłoby mnie tutaj, gdybym nie chodził do szkoły Wielkiego Polskiego Nauczyciela, który powtarzał: „Broń życia od poczęcia do naturalnej śmierci.”, do szkoły Wielkiego Syna Maryi, Wielkiego Papieża, Św. Jana Pawła II. I wreszcie, nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie ostatnia wieczerza i gdyby Pan Jezus zostawił nas samych (…) Tym wszystkim dedykuję tę nagrodę, a także małżeństwom oczekującym potomstwa.
dr Tadeusz Wasilewski

Czekamy na Ciebie

Serdeczne Bóg zapłać Pani dr Karolinie Siemienowicz oraz dr Tadeuszowi Wasilewskiemu za profesjonalne podejście, wsparcie, dobre słowo i kierunek podejmowanych działań leczenia.

Dzięki Bim i łasce Bożej po 6 latach oczekiwań,  bezsilności, płaczu i wątpliwości udało się zajść w pierwszą ciążę. Klinika NaProMedica była naszą ostatnią nadzieją na poczęcie dziecka bez metody in vitro, gdzie w innych klinikach leczenia niepłodności inni „specjaliści” uważali za jedyną i skuteczną metodę. 

Po trzech latach walki, zabiegach (laparoskopia, sprawdzenie drożności jajowodów, masa badań oraz uregulowanie hormonów) udało się nam zajść w upragnioną ciążę. 

Dziękujemy Bogu za ten Cud. 

Ewelina i Rafał 

Nasza historia

Chcielibyśmy podzielić się z Państwem naszym Cudem. Jesteśmy małżeństwem od 21 lat. Przez pierwsze 5 lat naszego związku, jeszcze przed ślubem stosowałam antykoncepcję do ustną. Po dwóch latach małżeństwa zaczęliśmy starania o dziecko. Niestety nasze próby były nieudane. Zaczęliśmy leczenie u lekarza ginekologa, który skierował nas na inseminację. Kolejne 8 razy bezskuteczne. Nie byliśmy wtedy blisko Boga.  Zdecydowaliśmy się na in vitro. Po dwóch próbach poczęło się dziecko. Niestety około 10 tygodnia serduszko przestało bić. Cały nasz świat runął. Przez kolejne dwa lata nie chodziliśmy do żadnych lekarzy. Pragnienie powiększenia rodziny było jednak silniejsze. Dowiedzieliśmy się o otwarciu naprotechnologii w Białymstoku. Rozpoczęliśmy diagnozę u dr. Wasilewskiego. Dowiedziałam się, że mam hashimoto, cukrzycę, endometriozę i wiele alergii pokarmowych. W międzyczasie po konsultacji z lekarzem immunologiem stwierdzono u mnie skłonność do poronień samoistnych (mutacja genu MTHFR). Po 7 zabiegach laparoskopii i histeroskopii, które miały na celu usunięcie endometriozy, ciąży nadal nie było. W 2013 roku Pan Bóg otworzył nasze serca na adopcję. W tej chwili nasza córcia ma już 10 lat. Chwała Panu! 

W 2019 zaszłam w ciążę. Niestety okazało się, że ciąża jest pozamaciczna. W lutym tego roku stwierdziłam, że już nie dam rady dłużej się leczyć. Ciągle bolał mnie brzuch, nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Zakończyłam leczenie. Mimo tego, będąc na Zawierzeniu u Matki Bożej w Częstochowie,  w lipcu tego roku oboje z mężem prosiliśmy o dziecko, błagaliśmy, żeby to już się stało. W tym miesiącu w dniu 7 sierpnia w dniu moich czterdziestych trzecich urodzin dowiedziałam się, że jestem w ciąży.
Dzisiaj jest to już 10 tydzień ciąży serduszko bije, dzieciątko rośnie. Dziękuję z całego serca, dr. Wasilewskiemu, który przez wszystkie lata leczenia, to jest od otwarcia kliniki, czyli od 2009 roku wspierał nas i skutecznie tłumaczył, żebyśmy nie szli drogą in vitro. 

Chwała Panu Bogu i Matce Najświętszej za ten cud, który rozwija się we mnie. 

Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy pomogli nam doczekać tej pięknej chwili. 

Podcast wart uwagi

Polecamy do wysłuchania i obejrzenia.

Dr Karolina Siemienowicz: Naprotechnologia to alternatywa dla in vitro akceptowana przez Kościół

Dziękujemy

Z pomocą Matki Bożej oraz doktora Wasilewskiego, po trzech latach nierównej walki, dziś dowiedzieliśmy się o naszym cudzie. Pomimo choroby nowotworowej Męża oraz trzech wyników nasienie, które nie dawały nam szansę naturalnego poczucia, z pomocą Bożą osiągnęliśmy nasze marzenie. Magdalena i Łukasz

Nasz Cud

Cuda zdarzają się nawet dwa razy!

Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko. Po raz drugi dziękujemy całemu zespołowi za nasz Cud.